Jak wybrać odpowiedni znicz na grób?

Znicze na grobach naszych bliskich zapalamy przez cały rok, ale prawdziwa łuna wyrasta nad cmentarzami w dniu Wszystkich Świętych i w Dzień Zaduszny. Płonące znicze to symbol naszej pamięci o bliskich zmarłych, a także znak wiecznego życia.

Historia palenia zniczy

Ogień ma moc oczyszczającą, a żywym zapewnia ochronę przed wszelkim złem, stąd tak silna wiara w jego dobroczynne właściwości. Palenie ognisk w pobliżu grobów ma korzenie przedchrześcijańskie, ale zapalanie świec powiązane ze zwyczajem modlenia się za dusze zmarłych pojawiło się w VII wieku wraz z wprowadzeniem przez papieża Bonifacego dnia Wszystkich Świętych. Kult pamięci zmarłych nam bliskich sięga swymi korzeniami wieku XII. Dziś zapalenie znicza na grobie to tradycja związana z troską o trwałość rodziny.

Estetyka grobu

Dobór zniczy jest zawsze zależny od istniejącej dekoracji grobu. Pamiętamy, że przesada nie jest w tym przypadku wskazana i jeśli decydujemy się na nieliczne kompozycje z kwiatów i skromne ozdoby, możemy pozwolić sobie na ozdobny znicz w ciekawym kształcie: katedry, krzyża, serca czy kapliczki. Jeśli natomiast wiemy, że nasz rodzinny grobowiec będzie wprost kipiał od licznych wiązanek składanych przez wszystkich jej członków, postawmy na skromne, małe świeczki.

Tradycyjnie

Najstarsze formy świec w osłonach z ceramiki, szkła i kamionki zawsze wyglądają elegancko. Trzeba jednak liczyć się z tym, że ich cena będzie zdecydowanie wyższa niż lampionów z plastiku. Co istotne, są one też daleko bezpieczniejsze, bo nie ma obaw przepalenia syntetycznej osłony. Płomień z takiej świecy, wspomaganej klasycznym woskiem czy parafiną jest ciepły i długo płonie, a wadą może być tylko brak osłony przed deszczem i wiatrem. Tylko czy nasze prababki tak bardzo się o to martwiły? Równie pięknie i rustykalnie będą wyglądać maleńkie tea lighty, które koniecznie ustawmy na podstawce, aby zapobiec kapaniu wosku na grób, bo trudno będzie go potem usunąć.

Nowocześnie

Jeśli zależy ci na tym, aby światło paliło się jak najdłużej, rozważ zakup znicza elektrycznego. Tego typu świeczki zasilane są za pomocą baterii, a w ofercie obok form nawiązujących do tradycji, znajdziemy także wkłady ledowe, palące się na dowolny kolor. Alternatywnym rozwiązaniem są znicze solarne, zasilane energią słoneczną, które zapalą się dopiero po zmroku. W ostatecznym rachunku to zdecydowanie tańsze rozwiązanie od tradycyjnych świec, ale przyznajmy, pozbawione pewnego uroku.

Nie zapominajmy o ekologii

Zanim wyrzucimy nasze znicze, obejrzyjmy je starannie, bo być może są w na tyle dobrym stanie, że wystarczy dokupić do nich wyłącznie wkłady. Na każdym z nich znajdziemy informację o czasie palenia i producencie, ale sami przyjrzyjmy się materiałowi, z którego je wykonano. Najtańsze są białe wkłady parafinowe, ale też palą się najkrócej. Żółta parafina jest zdecydowanie cięższa i płonie dłużej. Jeszcze trwalsze są olejowe wkłady utwardzane, dlatego nie powinna dziwić ich nieco wyższa cena. Taka świeca będzie płonąć nawet tydzień.